Sport to zdrowie! To hasło od najmłodszych lat słyszymy od babci, z telewizji, radia, właściwie zewsząd. Ale czy to na pewno prawda?

Jak wszędzie, tak i w sporcie, należy zachować? umiar. Często zdarza się, że tzw. kanapowiec postanawia zacząć uprawiać np. bieganie. Zamiast poświęcić pierwsze treningi na delikatny marszobieg przez 20 min, decyduje się na przebiegnięcie, już pierwszego dnia, 10 km i to bez rozgrzewki. Oczywiście delikwent prawdopodobnie na długi czas zniechęci się do biegania, jednak może się okazać, że poza niezadowoleniem z wyczerpującego i niesatysfakcjonującego treningu zostanie mu także? kontuzja.
Niestety, zbyt wysokie cele stawiane na początku sportowej przygody nie są rzadkością. Oczywiście nie musi tak być, bo aktywność fizyczna naprawdę jest zdrowa. Regularne uprawianie sportu pomaga poprawić odporność, czy rozładować emocje po ciężkim dniu w pracy. Nie można nie wspomnieć o endorfinach bardzo poprawiających samopoczucie, wywołujących wręcz euforię, a wydzielanych m.in. właśnie w czasie aktywności fizycznej.
Jak widać ruch przynosi więcej korzyści niż szkód. Należy jedynie pamiętać o umiarze i zachowaniu zdrowego rozsądku.