Słowo „wyciskanie” w tematyce sportów siłowych kojarzy się wszystkim niemal jednoznacznie ze sztangą, czy hantlami. Nie jest to jednak wcale reguła i pomijam tutaj wykorzystywanie odważników kulowych do tego typu ćwiczeń. W dzisiejszym artykule dowiemy się, czym jest wspomniane w tytule wyciskanie belki.
Zadanie zawodnika w tym sporcie jest podniesienie za pomocą obu rąk belki, która zostaje położona przed nim. Wówczas musi podnieść ją nad głowę, do czego wykorzystywane są mięśnie kapturowe. Warunkiem uznania poprawności tego ćwiczenia są stopy tkwiące przez cały czas nieruchomo na podłożu.
W belce są dwa otwory umiejscowione mniej więcej na szerokości ramion zawodnika. W każdym z nich znajduje się uchwyt, który ułatwia, czy też raczej umożliwia wykonanie tego ćwiczenia. Najczęściej przedmiot ten ma niespełna dwa metry długości.
Jeśli chodzi o warianty tej konkurencji to występuje ona w trzech głównych formach. Pierwsza z nich jest wariantem na jak największą liczbę powtórzeń w określonym czasie, który najczęściej wynosi jedną minutę. W drugiej wersji zaczynamy od relatywnie niewielkiego ciężaru, który po każdej próbie jest systematycznie zwiększany. W trzecim wariancie należy podnieść cztery belki o rosnącej masie w jak najkrótszym czasie.